Jesteśmy Murem Za Owsiakiem! - Solidarni z Orkiestrą

Jurek Owsiak w szpitalu. Mówi o wielu miesiącach bólu

Słyszeliście że Jurek Owsiak był w szpitalu? Dokładnie w sierpniu 2017 roku w Szpitalu Kliniczm im. Prof. A. Grucy w Otwocku Jurek przeszedł operacje kolana. Jak przyznaje kupując sprzęt do szpitali nie spodziewał się, że będzie z niego korzystał.

– Cztery miesiące bólu i przyszedł czas, kiedy trzeba było rozwiązać problem – napisał Jurek Owsiak na swoim profilu na Facebooku. Szef WOŚP wyjaśnił, że trafił do szpitala, gdzie przeszedł zabieg operacyjny kolana. Podkreślił, że podczas pobytu w placówce korzysta ze sprzętu zakupionego przez jego fundację.

Jerzy Owsiak wylądował w szpitalu, gdzie przeszedł zabieg operacyjny

„Chodzi o osobisty ból, w osobistym kolanie. W jednym już miałem robioną artroskopię, ale kiedy drugie zawyło, to wiecie jak to jest – człowiek robi wszystko, żeby temat odłożyć, bo może przejdzie, bo może masaż lub jakaś terapia pomogą. A potem trudno było wpasować się w termin przy takiej ilości zająć. Ale mam to już za sobą. Prosto z trzeciego dnia zakupów sprzętu medycznego pomknąłem do szpitala, aby następnego dnia rano poddać się zabiegowi operacyjnemu” – poinformował na swoim profilu Jurek Owsiak.

Wypowiedź Jurka:

Cztery miesiące bólu.

Cztery miesiące bólu i przyszedł czas, kiedy trzeba było rozwiązać problem. Chodzi o osobisty ból, w osobistym kolanie. W jednym już miałem robioną artroskopię, ale kiedy drugie zawyło, to wiecie jak to jest – człowiek robi wszystko, żeby temat odłożyć, bo może przejdzie, bo może masaż lub jakaś terapia pomogą. A potem trudno było wpasować się w termin przy takiej ilości zająć. Ale mam to już za sobą. Prosto z trzeciego dnia zakupów sprzętu medycznego pomknąłem do szpitala, aby następnego dnia rano poddać się zabiegowi operacyjnemu. Wielkie dzięki dla całego zespołu Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. Prof. A. Grucy w Otwocku, tego samego, w którym pracuje mnóstwo naszego sprzętu w ramach Krajowego Programu Leczenia Wad Ubytkowych i Wydłużenia Kończyn u Dzieci.

Kiedy wręczaliśmy sprzęt, nawet przez moment nie pomyślałem, że ja także będę z niego korzystał. Leżałem na łóżku, które kupiliśmy 10 lat temu, a podobne łóżka cały czas kupujemy dla polskich szpitali.

Teraz szybka rehabilitacja, ale przy pomocy osób najbliższych i przyjaciół. Oczywiście wszystko, co trzeba zrobić w Fundacji WOŚP robimy, a w poniedziałek winda mnie dowiedzie na czwarte piętro Antyradia, abym przywitał się z Wami na żywo w cotygodniowej audycji „Zaraz Będzie Ciemno”

Jeszcze raz ukłony dla całego spokoju jaki panuje tutaj, w szpitalu w Otwocku. Wielu pacjentów małych i dużych, warunki dla wszystkich bardzo dobre. Myślę, że dobrze jest dotknąć takiej dzisiejszej dobrej rzeczywistości szpitalnej. Bardzo cieszę się, że sens naszych zakupów jest tym sensem codziennego leczenia milionów Polaków.

No i jeszcze słonce na niebie. Wszystkim, którzy dochodzą do siebie po jakichkolwiek urazach, leczeniach, terapiach życzę wszystkiego dobrego!

Szef WOŚP podziękował za opiekę całemu zespołowi Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. Prof. A. Grucy w Otwocku. Zaznaczył też, że podczas pobytu w placówce korzysta ze sprzętu zakupionego przez jego fundację.

„Kiedy wręczaliśmy sprzęt, nawet przez moment nie pomyślałem, że ja także będę z niego korzystał. Leżałem na łóżku, które kupiliśmy 10 lat temu, a podobne łóżka cały czas kupujemy dla polskich szpitali” – pisze Jurek Owsiak i dodaje, że teraz czeka go szybka rehabilitacja. Zapowiedział też, że w poniedziałek będzie można go posłuchać w Antyradiu.

„Bardzo cieszę się, że sens naszych zakupów jest tym sensem codziennego leczenia milionów Polaków. – podsumowuje Owsiak.

37 komentarzy

Skomentuj wpis

  • Anna Maria Bartnicka pisze: 7 marca 2019 o 01:00

    Zdrowia i tylko zrowia życzę .Pozdrawiam serdecznie.

  • Radosława Daniłowicz-Kalinowska pisze: 6 marca 2019 o 17:13

    Zdrowia życzymy!Jesteś Pan Panie Jurku w tej naszej rzeczywistości jak piękny motyl!

  • Agnieszka pisze: 6 marca 2019 o 08:41

    Również miałam tam operacje rekonstrukcji stopy . Korzystałam ze sprzętu już nie jeden raz za co dziekuje . Wiem co oznacza osobisty ból dlatego życzę Ci Jurku dużo wytrwałości i zdrowia .

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 22:44

    Gdańsk dn.30.09.2014r.
    /list jaki przesłałem do Centrum Onkologicznego w Gdańsku/

    Witam i Serdecznie i Pozdrawiam Cały Zespół Lekarzy.

    Dziwnie tytułuję mój list, ale nie bardzo wiem do kogo mam go adresować. Na wstępie się przedstawię: Nazywam się Zbigniew Olobry. Ma 66 lat i jestem mieszkańcem Gdańska.
    Od 1991 roku zajmuję się medycyną naturalną – a w zasadzie – zajmuję się radiestezją ciała ludzkiego, czyli – uściślając bardziej – jestem naturalnym biofizykiem i biochemikiem. Przy pomocy różdżki badam cały organizm ludzki. Badam sprawność całych układów wewnętrznych, tzn. procentową sprawność poszczególnych organów, oraz tkanek i komórek w wyszczególnionych miejscach ciała. Zajmując się problemem nowotworów /kilka z nich wyleczyłem/, na podstawie wyników swoich badań doszedłem do bardzo ciekawych wniosków, z którymi chcę się z Państwem podzielić i poddać je pod rozwagę.
    Najpierw jednak przybliżę Państwu sposób w jaki badam ludzi. Sama różdżka w moim ręku znaczy tyle, co wskazówka w zegarku. Jeżeli mechanizm zegarka nie jest sprawny i nie wprawi jej w ruch, to taka wskazówka jest bezużyteczna, bo nie wskazuje żadnej godziny. Podobnie jest w przypadku mojej różdżki. Mechanizmem napędzającym różdżkę w ruch, są mięśnie moich palców, które uruchamiane impulsami płynącymi z mojego mózgu powodują, że różdżka wykonuje określone ruchy. Różdżka wykonuje wówczas krążenie w prawą stronę, lub w lewą stronę, albo oscyluje tylko w ruchu pionowym. Wyćwiczone przez lata praktyki ruchy i interpretacje tych ruchów, zawsze dają mi właściwe odpowiedzi na zadane pytania. I tak – obrót różdżki w prawo /ruch obserwowany z mojej strony/ oznacza TAK, obrót w lewo oznacza NIE, a oscylacja pionowa oznacza NIE WIEM. Te same wskazania różdżki pokazują mi – już bez zadawania konkretnego pytania – aktualny stan fizyczny i energetyczny /zdrowia/ konkretnego organu, o który właśnie pytam. Jeżeli dany organ jest osłabiony, to różdżka obróci się w prawą stronę /ruch czytany z mojej strony/, jeżeli organ jest zdrowy, to różdżka obróci się w moją lewą stronę, a jeżeli wchodzi w stan choroby, lub już z niej wychodzi, to różdżka wykona ruch pionowy. A jak to się dzieje, że dostaję takie – właściwe – informacje? Otóż, w czasie badania, mój mózg wysyła w ciało badanej osoby promieniowanie, które najpierw przeze mnie skierowane, a potem odbite od danego organu powraca do mojego mózgu i właśnie to odbite promieniowanie – w postaci impulsów przesyłanych do dłoni w której trzymam różdżkę – powoduje skurcze mięśni palców, a one powodują wcześniej wyćwiczone ruchu różdżki. Jako radiesteta, badania moje zawsze zaczynam od pytania – czy badana osoba nie śpi, lub nie pracuje w miejscu napromieniowanym przez cieki wodne. 
    Dlaczego jest to takie ważne? – Być może, że dla medycyny naukowej, problem ten nie jest tak istotny, by się nim zajmować – na przykład wybudowanie szpitala na Zaspie w miejscu bardzo silnego napromieniowania – ale dla mnie jest to sprawa podstawowa, bo prawie wszystkie osoby chore na nowotwory żyją, lub pracują w takim właśnie środowisku. Jeżeli osoba stale się porusza, to takie środowisko nie jest zbyt szkodliwe dla jego zdrowia, bo jego organizm zachowuje się podobnie, jak ruchomy przewód w polu magnetycznym. Jeżeli przewodnik jest w ruchu, to przez przewodnik płynie prąd. Gorzej, gdy dana osoba skazana jest na przebywanie w takim środowisku bez ruchu – np. podczas snu, albo podczas siedzącej pracy przy biurku. Przeszywające wówczas jej ciało promieniowanie cieku wodnego, powoduje utratę biegunowości w komórkach przez co do przestrzeni między komórkowej wydostaje się uwolniony z komórek bardzo aktywny ujemny jon chlorowy. Taki aktywny jon chlorowy, natychmiast łączy się z miedzią i z żelazem odebranym z krwi i tworzy bardzo trudne do rozpuszczenia w wodzie związki chemiczne zwane chloranami i chlorynami. Następstwa tych oddziaływań są katastrofalne w układzie wiązanym dla całego ciała. Co prawda chloryny i chlorany w postaci granuli – dla układu krwionośnego tętniczego – nie stanowią zbytniej przeszkody, bo są przymuszone do stałego przemieszczania przez pracę mięśnia sercowego. Gorzej, gdy dotyczy to układu powrotnego. Zasysane przez podciśnienie do naczyń włosowatych żylnych, wyżej opisane granule, po pewnym czasie zatykają wszystkie otwory w tych naczyniach i powodują, że w określonych miejscach ciała nie następuje wymiana płynów i innych związków chemicznych. Wciąż tłoczona przez tętniczki i gromadzona tam krew po pewnym czasie powoduje powstanie nadciśnienia w układzie powrotnym. Ironią dla chorego jest, gdy cieszy się on, że w czasie badania stwierdzono u niego niskie ciśnienie, a nawet znacznie niższe niż przewiduje to norma. Jednak faktyczny stan wykazuje, że pewna ilość krwi znajduje się wówczas poza obiegiem. Zasilane przez promieniowanie cieków wodnych aktywne wciąż zalegające i nie wymieniane substancje, zaczynają tworzyć tam nowe związki chemiczne, które z kolei – zaczynają oddziaływać swoją energią na sąsiednie komórki,… Odebrane z krwi żelazo i miedź powodują też anemię i nie dotlenienie organizmu, bo zaczyna brakować odpowiedniej ilości nośników tlenu. Objawami takiego wiązanego powikłania są niedomagania najbardziej ukrwionych organów ciała – choroba wieńcowa, a nawet zawał serca, udar mózgu, czy wylew krwi do mózgu, niedoczynność jajników, szyjki macicy, węzłów chłonnych, gruczoł krokowy u mężczyzn, wątroby, czy osłabienie trzustki, w której kluczową rolę w chorobie cukrzycy odgrywa jej ogon. To tylko niektóre przykłady tych oddziaływań i powikłań wiązanych, a dotyczących jonów chlorowych. 
    Drugim ważnym pierwiastkiem gazowym, na który zwróciłem szczególną uwagę jest azot. Jeżeli chlor dotyczy układu krwionośnego, to azot tyczy głównie układu limfatycznego. W tym przypadku należy bezwzględnie zwrócić uwagę na producentów żywności, którzy – jako gazu konserwującego ich produktów spożywczych pakowanych w szczelne foliowe torebki, używają właśnie – według nich obojętnego – azotu. Nie ma większego błędu w ocenie neutralności tego gazu. Dostarczane do organizmu produkty, które spożywamy – a które, nasączone niesamowitą ilością azotu – przyczyniają się do nadprodukcji przez nasze organizmy dodatkowych białek i tłuszczów.
    Że właśnie tak jest, nie trzeba daleko szukać, bo wystarczy spojrzeć na naszą dzisiejszą młodzież i na to co ona spożywa. A jeżeli dodamy do tego ich małą aktywność fizyczną, to?… Gorzej się dzieje, gdy osłabiony układ limfatyczny spotka się z niesprawnymi węzłami chłonnymi np. piersi u kobiet – torbiele i guzy, dno pochwy – torbiele i guzy itd., itd. Np. zatrzymywanie w organizmie nadmiaru płynów.
    Tyle wstępu. Teraz przejdę do meritum sprawy.
    Przystępując do badania, zaczynam od głowy i przechodząc przez wszystkie układy i organy na wszystkich poziomach ciała, badania kończę aż na stopach. Badam energetyczną sprawności wszystkich układów i organów wewnętrznych, a jeżeli stwierdzę, że dany organ wykazuje przebicie mojej energii, ponad energię organu badanej osoby – co oznacza stan jego niesprawności – to zaczynam odczytywać procentową zawartość chloru, tlenu i azotu. 100% – to ilość właściwa i każde odejście o tego poziomu w górę lub w dół, zawsze o czymś mi mówią. W tym przypadku ograniczę się do chloru. /wiadomo, że chodzi o jony chloru/. 
    100% – to ilość właściwa. Organ nie wykazuje żadnych zmian w swojej budowie strukturalnej, a jeżeli wykazuje jakieś niedomagania, to nie są one nazbyt groźne. Jeżeli wskazanie wykazuje mi 142% chloru, to odczytuję już stan zaawansowanego nowotworu, przy którym nie wiele mogę już poradzić. Jak widać, cały zasięg i rozwój wszystkich chorób – łącznie z chorobami nowotworowymi – zawarty jest w przedziale między – 100%, a 142% zawartości chloru w badanym organie, czy w konkretnym miejscu ciała. /cz1./
    1. Przy wszystkich nowotworach ZAWSZE odczytywałem znaczne osłabienie gruczołów dokrewnych – takich jak: międzymózgowia, śródmózgowia i wzgórzomózgowia, co nasunęło mi bezdyskusyjny wniosek, że to właśnie sprawność tych gruczołów dokrewnych, bezpośrednio odpowiada za wszelkie zmiany strukturalne wewnątrz komórkowe. Jeżeli dodatkowo swoją obniżoną sprawność fizyczną wykazywał hipokamp, to ZAWSZE odczytywałem – zagrożenie, lub już – nowotwór poszczególnych organów układu pokarmowego.
    Opisałem powyżej szkodliwe oddziaływanie na organizm ludzki cieków wodnych, ale są jeszcze inne czynniki, które przyczyniają się do powstawania groźnych zmian w budowie naszych komórek, naszych tkanek i całych układów. Są to wszelkiego rodzaju mechaniczne uszkodzenia ciała, Nadmierne przegrzania, lub oziębienia i jeszcze inne czynniki, jak choćby nerwice. Biofizycy i biochemicy utrzymują, że ważnym elementem głównie smakowym biofizycznym dla naszego ciała jest sól NaCl. Jeżeli cokolwiek z niej czerpiemy, to głównie jest sód. Szanowni Państwo. Najważniejszym pierwiastkiem energetycznym w naszym organizmie jest chlor, a raczej jego postać jonowa. To właśnie z soli i innych słonych, lub słonawych pokarmów zdobywamy chlor i dostarczamy go do komórek. Badając komórki, uwagę swoją zwróciłem też na mitochondria. Zaciekawiło mnie, że np. u mnie zawierają one znaczną ilość – ponad 100% siarki. Przez usuwanie siarki, stałem się bardziej rześki.
    Zapewne zapytacie teraz – i co z tego wszystkiego, co opisałem ma wynikać. Być może dla Państwa nie wiele, ale dla mnie jest to podstawa do mojej dalszej pracy, bo przez te wiele lat, nauczyłem się te związki rozbijać i usuwać z organizmów nadmiar szkodliwego chloru i azotu i w ten sposób przywracam całą właściwą dla organizmu zawartość pierwiastków i ich równowagę energetyczną. Ważny w tym jest jeszcze wniosek końcowy, bo jeżeli w badaniach wykazano brak jakiegoś podstawowego elementu, to za wszelką siłę staramy się go uzupełnić z zewnątrz, choć ten element jest w nas od zawsze, ale jest powiązany z innym i stanowi trudny do usunięcia związek. Na zakończeni dopiszę, że badam w sposób bezpośredni oraz z aktualnych zdjęć i w każdej chwili jestem gotów zademonstrować Państwu moje umiejętności i poprzeć prawdziwość moich zapisanych powyżej słów. 
    Wyniki: Jurek Owsiak śpi na szkodliwym promieniowaniu cieków wodnych. Ogólnie w organizmie – 125% Cl /przy bezpiecznej granicy 102% Cl, organizm mocno nie dotleniony – 85% O, międzymózgowie 139% Cl, śródmózgowie – 115% Cl, wzgórzomózgowie – 110% Cl. Układ kostny 85% „sprawności” w składzie kości – 139% Cl, 125% N. Jurku, niech lekarze przebadają Ci układ kostny.

    Zbigniew Olobry
    80-826 Gdańsk
    ul Ogarna 80/82/7 
    [email protected] tel kom 608219195

  • ALA GLIWICE pisze: 5 marca 2019 o 22:13

    DUŻO ZDRÓWKA PANIE JURKU

  • sylwia pisze: 5 marca 2019 o 21:08

    Zdrowia i czekamy na dalsze pozytywne akcje p.Owsiak!!!

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 21:05

    Szybkiego powrotu do zdrowia p. Owsiak!!!

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 20:45

    Dużo zdrowia !!!

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 19:15

    Szybkiego powrotu do zdrowia 🙂 🙂

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 19:05

    Siema Jurasku olewaj PiS dzielcow

  • Barbara Doszczeczko pisze: 5 marca 2019 o 18:18

    Panie Jurku zycze duzo zdrowia , dobroci od wszystkich ludzi i miłosci od nalblizszych

  • Basia pisze: 5 marca 2019 o 17:46

    Jurku wracaj szybko do Nas zdrów i cały 🙂

  • Beata pisze: 5 marca 2019 o 17:30

    Panie Jurku życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

  • Agnieszka Pęcak pisze: 5 marca 2019 o 15:45

    Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do zdrowia

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 14:42

    Szybko prosze wracac do zdrowia Dobry Czlowieku

  • Barbara pisze: 5 marca 2019 o 14:29

    Jurek, Szanowny Panie Owsiak zycze szybkiego powrotu do zdrowia

  • Joanna Skrzydło pisze: 5 marca 2019 o 13:37

    Zdrowia życzę ❤

  • Maria Anna pisze: 5 marca 2019 o 11:57

    Trzymam kciuki za zdrówko.

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 11:33

    2 lata spóźnienia

  • Sanders pisze: 5 marca 2019 o 10:51

    Przecież na początku posta jest info, że Jurek był w szpitalu w 2017r.!!!

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 09:45

    Zdrowia życzę

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 09:41

    Życzę zdrowia i szybkiego powrotu do ORKIESTRY

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 09:36

    Jurku,trymaj sie ,zdrowia

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 09:23

    Panie Jurku szybkiego powrotu do zdrowia życzę ✊

  • Elżbieta Waśniewska pisze: 5 marca 2019 o 08:20

    Panie Jerzy. JURKU!!! jesteśmy myslami z Toba. Pozytywne mysli wspomogą działania lekarskie. Zyczę wszystkiego co najlepsze w tych trudnych czasach. Gdańszczanka

  • Jolanta pisze: 5 marca 2019 o 08:18

    JURKU ZDROWIA! ❤️

  • Anonim pisze: 5 marca 2019 o 07:44

    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

  • Anna pisze: 5 marca 2019 o 07:17

    ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹

  • Anna pisze: 5 marca 2019 o 07:16

    Panie Jerzy proszę dochodzić do zdrowia.A kto będzie zagrzewał WOŚP i skakał jak nie PAN. Jest Pan niezastąpiony. Wszystko będzie dobrze.Zdrówka.

  • anna pisze: 5 marca 2019 o 07:12

    tak się mówi a co tam kolano wielka sprawa ale nikt nie zdaje sobie sprawy jaki to jest ogromny ból też miałam te problemy więc życzę mu dużo zdrowia bo zasługuje jak nikt na nie

  • Sypniewska pisze: 5 marca 2019 o 05:52

    Panie JURKU jestem też piąty dzień po takim zabiegu ,więc wiem że troche trzeba pocierpiec żeby było dobrze .Życzę Panu, jak i sobie szbkiego powrotu do pełnej sprawności, Pozdrawiam serdecznie

  • Renata pisze: 5 marca 2019 o 05:49

    Kochany Panie Jurku życzę dużo zdrówka i szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrowienia mocne dla Pana i Pana najbliższych przesyłam z Łodzi. ♥♥♥

  • Anna pisze: 5 marca 2019 o 01:47

    Wszystkiego najlepszego, dziękujemy!!

  • Anonim pisze: 4 marca 2019 o 23:39

    SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I PEŁNEJ SPRAWNOŚCI KOLANA SERDECZNIE ŻYCZĘ!!

  • Ewa pisze: 4 marca 2019 o 23:38

    Trzymaj fason, Jurku, i byle do przodu 🙂 Siostra w bólu 🙂

  • liza Włodarczyk. pisze: 4 marca 2019 o 23:36

    WSPANIAŁY CZŁOWIEKU O WIELKIM SERCU , ZDROWIA ŻYCZĘ !

  • babcia pisze: 4 marca 2019 o 23:20

    Dużo zdrowia zyczę panu.

Jurek Owsiak w szpitalu. Mówi o wielu miesiącach bólu

37