Jesteśmy Murem Za Owsiakiem! - Solidarni z Orkiestrą

Prokuratura nie znalazła haka na Owsiaka. Wieloletnie śledztwo umorzone

Jurek Owsiak oczyszczony z zarzutów – prokuratura umarza śledztwo ws. Przystanku Woodstock Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta

Dla wielu osób jest to oczywiste, ale teraz są na to dokumenty z prokuratury – Jurek Owsiak nie jest przestępcą. Umorzono śledztwo ws. organizacji festiwali Przystanek Woodstock w latach 2010-2017. „Nie dopatrzono się znamion przestępstwa” – przyznała zastępca prokuratora okręgowego w Koszalinie Zuzanna Ostrowska.

W 2015 roku doniesienie w sprawie domniemanego zaniżania liczby uczestników festiwalu złożył Piotr Wielgucki, szerzej znany jako bloger „Matka Kurka” – arcywróg Jurka Owsiaka.

Śledczy sprawdzali, czy nadzór nad bezpieczeństwem był taki, jak być powinien. Dochodzenie było prowadzone pod kątem m.in. „czy było np. rozpoznanie saperskie”, „ile szpitali było przygotowanych do przyjęcia uczestników” lub „czy mieszkańcy okolicznych miejscowości byli czymś zagrożeni”. Prokuratorzy w końcu rozwiali wszelkie obawy blogera.

„W śledztwie analizie poddano dokumentację administracyjną powstałą w związku z wydawaniem pozwoleń na organizację tego typu imprez w kontekście szczegółowych aktów wykonawczych obowiązującej ustawy, w tym warunków, jakie musi spełniać organizator, począwszy od sanitarnych wymagań, a skończywszy na bezpieczeństwie. Nie dopatrzono się znamion czynu zabronionego” – powiedziała PAP zastępca prokuratora okręgowego w Koszalinie Zuzanna Ostrowska, informując o umorzeniu śledztwa.

Osoba donosi – prokuratura umarza

Co za piękny i pogodny wtorek dla Fundacji WOŚP! Prokuratura umorzyła śledztwo ws. Przystanków Woodstock w latach 2010-2017.

Zdarzyło się tak, że „osoba”, bo tak został określony jegomość, który wystąpił z doniesieniem na Fundację WOŚP ws. festiwalu Przystanek Woodstock, zapoczątkowała wielowątkowe śledztwo dotyczące organizowanej przez nas imprezy. Sama „osoba”, nie będąc nigdy na tym festiwalu i znając go tylko ze zdjęć, czy może z filmów, bo raczej nie z opowiadań – bo takie „osoby” nawet nie mają znajomych, którzy chcieliby się bawić na naszym Najpiękniejszym Festiwalu Świata – wyrabia sobie swoje zdanie na ten temat i wyciąga jednoznaczne wnioski, które określają ten festiwal mianem najbardziej niebezpiecznego i łamiącego wszystkie zasady jego organizacji.

Na początku doniesienie dotyczy tylko edycji festiwalu z lat 2011 – 2015. Następnie „osoba” dokłada następne doniesienia, pisząc o latach 2010, 2016 i 2017. Badanych jest w sumie 8 lat. Szmat czasu, ale także wszystkie te edycje były ogromnym sukcesem nas, organizatorów, co wielokrotnie podkreślały w swoich opiniach profesjonalne służby, takie jak Straż Pożarna, Inspektorat Sanitarno-Epidemiologiczny, Policja, urzędnicy Wojewody Lubuskiego oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego.

Nic to! Na początku postępowanie po donosie wszczyna policja z samego Kostrzyna nad Odrą. Ponieważ złamania prawa się nie dopatrzono, odmówiono wszczęcia dochodzenia. Jednak wówczas dalszego śledztwa podjęła się Prokuratura w Gorzowie Wielkopolskim oraz Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Żeby nie było dość zamieszania w tej sprawie, po kilku miesiącach gorzowska prokuratura wyłącza się z tego śledztwa, więc całość postepowania przejmuje Prokuratura w Koszalinie. Ta arcyskrupulatnie bada kolejne segregatory przesłanych dokumentów i prowadzi liczne przesłuchania świadków.

Można powiedzieć, że trzy lata trwało bardzo intensywne badanie zdarzeń, z których część (te najstarsze edycje festiwalu) w ogóle nie powinno być branych pod uwagę bo „doszło do przedawnienia”. Prokurator i tak jednak pochylił się nad wszystkimi dostępnymi dokumentami i materiałami i… Nie dopatrzył się żadnych znamion przestępstwa.
Trudno powiedzieć, ile osób ostatecznie było zaangażowanych w prowadzenie tego żmudnego postępowania. Z drugiej strony, zawsze podkreślaliśmy – nie mamy nic do ukrycia, wszystkie dokumenty możemy udostępnić, a sam festiwal najlepiej broni się swoimi kolejnymi edycjami i ostatecznymi komunikatami po ich zakończeniu, z których wynika, że wszyscy czują się na nim dobrze, bezpiecznie, dbają o siebie, innych i wystawiają nam, organizatorom, doskonałą ocenę.

Z komunikatu Prokuratury najbardziej nas ucieszył jeden akapit. Otóż „osoba”, która złożyła doniesienie, nie jest pokrzywdzoną, więc „nie będzie jej służyło zażalenie”. Istotnie, na zawziętość i nieprawdopodobne pokłady złej woli, oraz gigantycznego focha na wszystko, co „osobę” otacza – nie ma mocnych. Jednak takie zakończenie całego tematu, z wyraźnym zaznaczeniem, że trzeba wracać z kąta, z którego się wyszło, jest ostateczne i może tego focha chociaż ciut utemperuje.

Kochani! Nie narzekamy na żadne kontrole, a także w sumie nigdy Was nie niepokoiliśmy tym śledztwem. Dotyczyło to nas i nie chcieliśmy tym nikomu zawracać głowy. Od trzech lat nasz festiwal otrzymuje status podwyższonego ryzyka, z czym się nie zgadzamy, ale z drugiej strony – robimy też wszystko, aby uczestniczy festiwalu czuli się bezpiecznie i abyśmy także my, razem z nimi, mogli bawić się jak najlepiej. I nie zepsuje tej zabawy żadna „osoba”, której najnormalniej w świecie brakuje przytulenia i przyjaźni.

Mam nadzieję, że wszyscy, którzy działali urzędowo po stronie każdej z prokuratur zajmujących się sprawą, którzy sprawdzali każdy dokument, którzy przesłuchiwali mnóstwo osób – mogli także zobaczyć, że z całą odpowiedzialnością i bardzo solidnie Fundacja WOŚP przygotowuje się do festiwalu Pol’and’Rock Festival, a później go realizuje. Jest to tylko cząstka naszej codziennej pracy, ale zasada jest ta sama, co przy realizacji głównego statutowego celu, którym jest ratowanie życia i zdrowia Polaków. Tu też się wszystko zgadza, choć „osoba” i tutaj bardzo mocno próbuje wtrącić swoje trzy niepotrzebne grosze.

fot. Szymon Aksienionek

Dodajmy, że w tym roku Przystanek Woodstock został przemianowany na Pol’and’Rock. Po zakończeniu tegorocznej edycji Jurek Owsiak poinformował, że nosi się z zamiarem zaprzestania organizowania kultowej imprezy.

Źródło: interia.pl

3 komentarze

Skomentuj wpis

  • Probus pisze: 1 marca 2019 o 14:59

    „Kto szkodzi WOŚP? Polacy? Cd.” – https://probus.blogspot.com/2019/01/kto-szkodzi-wosp-polacy-cd.html

  • Polak mały pisze: 28 lutego 2019 o 11:53

    Czyja prokuratura?

  • Henia pisze: 27 lutego 2019 o 18:46

    A dlaczego ,,osoba,, nie poniosla kosztów postepowania tylko musimy w tym partycypowac

Prokuratura nie znalazła haka na Owsiaka. Wieloletnie śledztwo umorzone

3