Będzie to karetka dla wcześniaków. Ambulans zostanie kupiony dzięki zbiórce do „ostatniej puszki Pawła Adamowicza”, w której znalazło się 16 milionów złotych!
– Pod koniec roku, każdy ze szpitali pisze taki list do św. Mikołaja. Tym Mikołajem jest Jurek Owsiak. I faktycznie kilka dni temu otrzymaliśmy telefon z fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z zapytaniem, czy taka karetka jest nam nadal potrzebna, czy nic się nie zmieniło. Oczywiście z ogromną radością potwierdziliśmy, że tzw. enka jest dla nas priorytetem. Naturalnie wspomnieliśmy także o kilku innych sprzętach. Zapotrzebowanie na naszym oddziale jest bardzo duże – mówi Katarzyna Brożek, rzecznik prasowy Spółki Copernicus.
Na chwilę obecną w szpitalu znajduje się tylko jedna taka karetka. Obsługuje ona całe województwo pomorskie.
– Rocznie robimy tysiące kilometrów. Ta karetka dociera do najbardziej odległych zakątków województwa pomorskiego. Wszystko po to, by pomóc każdemu. Drugi pojazd byłby dla nas znaczącym odciążeniem. Posiadając jedną karetkę zawsze jest obawa, że może się ona popsuć, że sprzęt nie jest już wystarczająco dobry. Druga karetka to przede wszystkim komfort psychiczny nie tylko dla nas jako lekarzy, lecz także dla rodziców. Dzięki temu wiedzą, że zawsze mogą na nas liczyć, że dojedziemy na czas – dodaje Brożek.
Spółka Copernicus otrzymała do końca 2018 r. od wośp-u sprzęt o łącznej wartości ponad 6 mln zł.
źródło: trojmiasto.eska.p
Napisz komentarz