Otwieramy oczy niedowiarkom! W dniu dzisiejszym na parkingu Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie pojawił się wielki tir zapakowany po brzegi nowym sprzętem od WOŚP.
Kilkanaście czerwonych foteli dla tatusiów oczekujących przyjścia na świat swojego dziecka, oraz rodziców, którzy wyczekują powrotu do zdrowie u swoich pociech trafiło dziś do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Na wszystkich z nich znajduje się informacja, że jest to dar od WOŚP.
– Gdy zobaczyłam dostawę to przeszły mi ciarki po plecach. Uśmiech pojawił się na twarzy. Pomyślałam o Adamowiczu. Do kogoś przechodzącego powiedziałam – dlatego warto! To było coś wyjątkowego. Zrobiłam zdjęcie bo chciałam pokazać innym ten namacalny dowód. Pierwszy raz widziałam dostawę sprzętu, chociaż moje dzieci korzystały z niego wielokrotnie. – mówi naszemu portalowi mama dwójki dzieci, która dziś odwiedziła warszawsą placówkę. – Wiesz jak panowie wnosili te fotele jakby odsuwam się żeby im nie przeszkadzać. Dla mnie oni też byli potrosze bohaterami. Przypomniało mi się jak oddaje się krew i pielęgniarki w krwiobusach traktują nas jak bohaterów a to przecież nic wielkiego.- dodaje.
Kontaktowaliśmy się z Katarzyną Gardzińską – rzecznikiem prasowym Centrum Zdrowia Dziecka. Jak udało nam się dowiedzieć fotele w placówce będą dostępne już na początku przyszłego tygodnia.
Rysiek, bywało i tak. Niektórzy rodzice nie sypiają tam kilka dni, czy tygodni, oni koczują miesiącami. Mi po tygodniu na wypożyczonej od znajomych, składanej leżance kręgosłup wysiadał, ale trzeba było robić dobrą minę do złej gry i być silnym za dwoje. Cieszę się, choć ja już pewnie nie będę korzystać bo w kraju w którym teraz mieszkam, rodzice dostają swoje łóżko, takie samo jak dziecko. Cieszę się że inni zaznają też trochę normalności w trudnym, szpitalnym świecie
Na Wałbrzych te fotele niech jadą tam też potrzebne dolny śląsk
Do Ryszarda – ja spałam na podłodze a później kupiłam sobie leżak ogrodowy i tak spałam przez 3 miesiące. Obyś nigdy nie musiał doświadczać tego co rodzice dzieci z CZD.
czy do czasu tej dostawy rodzice siedzieli na schodach, pod ścianą?
serio???
krzesełka? =D
A czy na oddział rehabilitacji też. Prosimy.
DZIĘKUJEMY W IMIENIU RODZICÓW I DZIECIAKÓW!!!!!!!! <3